Na śniadanie była najprostsza rzecz na świecie, niby nic a zawsze mnie cieszy i zawsze mam na to ochotę. Ser biały ze śmietaną i szczypiorkiem. Za każdym razem dosypuję odrobinę soli i trochę czarnego pieprzu. Biały obłoczek leżał dzisiaj na cienkiej kromce pumpernikla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz