Jestem zaskoczona jak bardzo smaki zmieniają się w ciąży. Nigdy nie przepadałam za słodkimi śniadaniami, słodycze nie stanowiły dla mnie pokusy, a teraz... Mam ochotę tylko na dżemy, marmolady i słodkie kremy. Ostatnio kupiłam krem toffi i oto wariacja na jego temat. Podstawą była wczorajsza bagietka, którą pokroiłam w kromki o grubości około jednego centymetra, obtoczyłam je w jajku i usmażyłam na maśle z odrobiną oleju. Kuchenkę ustawiłam na średni ogień, żeby nic się nie przypaliło. Na ciepłe kromki nałożyłam pół łyżeczki kremu toffi i owoce: jeżyny, plastry banana
i kawałki melona galia. Na koniec tosty obsypałam suszonymi jagodami goji. Miło jest zrobić przyjemność swojemu podniebieniu.
Wspaniałe na weekendowe śniadanie:)
OdpowiedzUsuń