poniedziałek, 21 lipca 2014

Słodka przekąska na drogę

Wyjazdy wciąż trwają i wciąż pakuję kanapki. Niejadek dostaje chleb z miodzikiem, a reszta ze słodyczy ma pieczywo żytnie posmarowane słodkimi borówkami. Oczywiście borówki to za mało, więc towarzyszy im camembert i ziarna słonecznika. Wszystko oczywiście zawinięte w papier i podpisane.

żurawina i camembert, żurawina i camember, Preiselbeeren und Camembert, canneberge et camembert, arándano y camembert

1 komentarz:

  1. Bardzo lubię połączenie sera i owoców czy dżemów, powideł :-)

    OdpowiedzUsuń