Odpowiedz brzmi: prosto i szybko. Wykonanie pity w domu jest na prawdę nieskomplikowane. Wystarczy wyrobić ciasto z 500g mąki, jednego opakowania suchych drożdży dolewając ciepłej wody. Potem jeszcze odrobina oliwy z oliwek (ok. 2 łyżki) i taką gładką kulkę odstawiamy do wyrośnięcia. Wyrośniętą dzielimy na 16 części, rozwałkowujemy na okrągłe, cienkie placuszki i do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni Celsjusz. Można je ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, a można piec na kamieniu. Jak zamienią się w lekko zarumienione poduszeczki to znaczy, że są gotowe. Po wyjęciu z pieca proponuję zawinąć w ścierkę i włożyć do foliowego worka, żeby nie stały się kruche i łamliwe.
Wszyscy mówią, że łatwe, a nigdy mi się nie udały :) próbowałam już ze 3 razy
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły :) aż zazdroszczę. Ehhh! Może kiedyś mi się uda opracować bezglutenową recepturę.
OdpowiedzUsuńwspaniale Ci wyrosły, wyglądają jak puszyste poduszeczki!
OdpowiedzUsuńa można prosić krok po kroku dla amatorów? czy zmiksowac ciasto czy recznie, czy z termoobiegiem czy bez?
OdpowiedzUsuńNajpierw użyłam mojego 30 letniego miksera, a potem zagniatałam ręcznie. Ważne jest, żeby ciasto miało gładką strukturę. :D
UsuńPiękne Ci wyszły! Na pewno skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuń