Moja mama jest wielbicielką białego sera wędzonego, ja nie miałam okazji go spróbować. Będąc ostatnio na zakupach, postanowiłam to zmienić. Kupiłam paczkę i zrobiłam kanapki. Chleb żytni posmarowałam masłem czosnkowym, położyłam listki sałaty plastry białego, wędzonego sera i rzodkiewki. Smakowało mi, jednak jakąś super fanką nie zostałam, wolę roladę ustrzycką.
mmmm... wygląda apetycznie! zjadłabym 5 takich kanapek!:)
OdpowiedzUsuń