Z góry przepraszam za jakość zdjęcia, ale robiłam je z ukrycia. Chleb domowego wypieku - żytni, został posmarowany humusem izraelskim i obłożony gotowaną, zieloną fasolką szparagową. Jak dla mnie ryzykowne połączeni, ale co ja się tam wiem, nie jestem facetem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz