Staram się wsłuchiwać w mój organizm i ostatnio musi mi czegoś zdecydowanie brakować. Od jakiegoś czasu jadłabym najchętniej same ryby. Zresztą widać to na blogu. Stąd też moja dzisiejsza propozycja ma rybny charakter. Ciemne pieczywo z ziarnami słonecznika, posmarowane pastą z kawioru, a na niej ułożone plasterki jajka na twardo i listki świeżej natki pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz