Nic tak nie poprawia humoru w pochmurny poranek, jak kubek gorącej kawy i świeże pyszności na talerzu. Na przykład chrupiący croissant, posmarowany puszystym twarożkiem naturalnym, na którym leżą plasterki soczystej nektarynki. Myślę, że nawet poniedziałek może być bardziej znośny po takim śniadaniu.
rzadko sięgam po kanapki, ale taką bym zjadła ze smakiem :)
OdpowiedzUsuń