wtorek, 17 grudnia 2013

Kanapka potwór

Wpadłam do domu głodna jak wilk. Jakoś nie udało mi się zjeść w ciągu dnia obiadu. Wyciągnęłam na blat w kuchni wszystko co mogło się nadawać do zrobienia kanapki i zaczęłam kombinować. Przy okazji odkryłam na czym polega sekret męskich kanapek. Na wielkim głodzie! Skutkiem mojego burczącego brzucha była kanapka potwór, na którą składała się: bułka pszenna posmarowana majonezem, plaster sera żółtego typu salami, pomidor, ruccola, znowu majonez, prażona cebulka i tapenada z czarnych oliwek.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz