Ach. I znowu ten nocny głód mnie dopadł. Nie obeszło się bez kanapki. Chrupiąca bułka z sezamem, pomiędzy której połówkami znalazł się mazdamer, jajko gotowane na twardo, liść sałaty rzymskiej, plasterki czerwonej cebuli i korniszona oraz najważniejszy składnik- majonez.
Kanapka na wypasie ;D
OdpowiedzUsuńW nocy tylko takie jadam ;D
OdpowiedzUsuń