wtorek, 14 stycznia 2014

Facet potrafi

Męska inwencja twórcza, wciąż mnie zaskakuje. Co tu zrobić na śniadanie? Zostało coś z obiadu, chleb się jakiś znajdzie, to będzie kanapka. Żytnie pieczywo posmarowane musztardą, kotlet mielony rozkrojony na pół, a na wierzch mizeria. Żałuję, że nie mam aż tyle fantazji.

3 komentarze:

  1. To się nazywa męski recykling. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha, jakbym widziała śniadanie mojego narzeczonego <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba zrobię osobną zakładkę na męskie kanapki :D

    OdpowiedzUsuń