Czasami może nas dotknąć klęska urodzaju. W te święta trafiło mi się tyle pasztetu, że połowę zamroziłam. Miałam trzy rodzaje, bez dodatków, z zielonym pieprze i na słodko z imbirem, cynamonem i suszonymi owocami (żurawiną, rodzynkami i morelami) moczonymi w Brendy. Wszystkie były pyszne i świetnie pasowały do kanapek. Ten na słodko z borówkami na przykład.
niedziela, 28 grudnia 2014
piątek, 26 grudnia 2014
Jajko w parze z awokado
Lubię ciepłe śniadania. Na patelni rozpuściłam trochę masła z dodatkiem oleju. Kromkę chleba potraktowałam podstępnie foremką w kształcie gwiazdki (w końcu mamy grudzień) i wycięłam otwór. Obsmażyłam chleb z jednej strony, obróciłam i w otwór powoli wlałam jajko. Posypałam posiekanym awokado odrobina pieprzy i z tartym cheddarem.Efekt widać poniżej.
czwartek, 11 grudnia 2014
Zrolowana kanapka
Warto wyjść czasem poza ramy do których jesteśmy przyzwyczajeni i zrobić na przykład kanapkę z naleśnika. Ostatnio posmarowałam naleśnik tapenadą z czarnych oliwek, ułożyłam plastry mazdamera i obsypałam rukolą. Zwinęłam w rulonik i włożyłam do opiekacza. Ser się rozpuścił, naleśnik był chrupiący i wszystko smakowało wybornie.
wtorek, 9 grudnia 2014
Kanapka ze zwykłym salami
Dzisiaj bez ekstrawagancji. Pieczywo, trochę rukoli i zwykła salami. Żeby dodać kanapce trochę charakteru posmarowałam kiełbasę twarożkiem, ale nie byle jakim. Przygotowałam go do łososia i jest na prawdę świetnym dodatkiem. Twarożek naturalny zmieszałam z musztardą francuską i uważam, że był to strzał w dziesiątkę. Proponuje spróbować. Idealnie komponuje się z wędzonymi rybami i mięsem.
wtorek, 25 listopada 2014
Wielki powrót męskiej kanapki w klasycznym stylu
Z góry przepraszam za jakość zdjęcia, ale robiłam je z ukrycia. Chleb domowego wypieku - żytni, został posmarowany humusem izraelskim i obłożony gotowaną, zieloną fasolką szparagową. Jak dla mnie ryzykowne połączeni, ale co ja się tam wiem, nie jestem facetem.
Focaccio de lux
Miałam kawałek focaccio z czarnymi oliwkami i postanowiłam zrobić z niego śniadanie. Rozcięłam placek na pół i ułożyłam na cieście kolejno: mieszankę sałat z ruccolą i botwinką, plastry parmezanu i element który według napisu na opakowaniu był de lux - plastry salami z truflami. Szkoda, że focaccio nie starczyło mi na dokładkę.
niedziela, 16 listopada 2014
Jajka pod pierzynką z mozzarelli
Coś mnie chyba ostatnio na jajka wzięło. Próbuje podświadomie udowodnić mojemu niejadkowi, że są na prawdę smaczne i warto czasem takie jako wsunąć w całości, z nie tylko białko, a żółtko zostawić. W ramach kolacji zrobiłam grzanki z chleba żytniego z jajkiem ugotowanym na twardo, pomidorkami i mozzarellą.
wtorek, 11 listopada 2014
Tęsknota za smakiem z dzieciństwa
Pamiętam, że jak byłam dzieckiem mama robiła kanapki z jakiem ugotowanym na twardo i ogórkiem kiszonym. Chleb pszenny smarowała masłem i wszytko tak przyjemnie pachniało. Teraz jestem starsza i wprowadziłam parę zmian. Białe pieczywo zastąpiłam ciemnym, a masło czymś bogatszym w smaku: romuladą. Sosem, który przy okazji każdej wizyty u zachodnich sąsiadów kupuję.
poniedziałek, 10 listopada 2014
Aromatyczna kanapka z kurczakiem
Wczoraj na obiad był kurczak. Dokładnie piersi, które upiekłam w rękawie z dodatkiem soli
i oregano. Jedna została. Pieczone mięso jest świetną alternatywą dla wędlin ze sklepu. Pokroiłam pierś z kurczaka w plastry i ułożyłam na chlebie. Przykryłam je plastrami miękkiej, słodkiej gruszki i oprószyłam gorgonzolą. Zapiekłam, a w domu rozniósł się cudowny aromat.
poniedziałek, 20 października 2014
Pachnąca pobudka
Nie ma nic przyjemniejszego na śniadanie jak świeże chrupiące rogaliki z makiem, szczególnie jak ktoś je przyniesie. W sobotę obudził mnie aromat kawy i pieczywa. Dopuściłam się obżarstwa, wśród wielu kanapek była jedna z tapenadą z czarnych oliwek i niebieskim serem pleśniowym. Mrrrr
czwartek, 9 października 2014
Potwór kanapkowy zaraz cię zje! Chyba, że zrobisz to pierwszy!
Kanapkowy potwór!!! Mój syn uwielbia dukaty rybne i cacyki. Kiedy rybki wystygną wystarczy je ułożyć na chlebie z caykami i dodać oliwki, które symulują oczy i zęby. Potworna knapaka gotowa! Jest tylko jeden szkopuł. Mały niejadek nie przepada za oliwkami. Po chwili potwór ma wybite zęby i pozbawiony jest źrenic.
wtorek, 7 października 2014
Kanapka na szwedzki stół
Ostatnio przygotowywałam stół szwedzki dla dwudziestu gości. Było coś na ciepło i coś na zimno. Skoro impreza była stojąca, dania musiały być odpowiedniej wielkości. Nauczona doświadczeniem przygotowałam bardzo poręczne kanapeczki. Składają się z dwóch cienkich, prostokątnych kromek chleba przełożonych samymi pysznościami. W tak przygotowane kanapki wbijałam sześć wykałaczek i kroję tak, żeby patyczki były w samym środku. Tak powstają idealne kanapki na stół szwedzki.
poniedziałek, 29 września 2014
Tosty z oberżyną i suszonymi pomidorami
Coś dla wszystkich wielbicieli ciepłych kanapek. Tosty w wersji mniej oklepanej. Oczywiście nic nie mam przeciwko szynce, pieczarką i serom żółtym. Po prostu proponuję odmianę. Chleb żytni z oberżyną pieczoną i moczoną w oliwie z ziołami i suszonymi pomidorami. Wszystko elegancko zapieczone pod plastrem koziego sera.
środa, 24 września 2014
Jajko w bułce z dodatkami
Z uwagi na galimatias w życiu osobistym ostatnio rzadziej piszę, na szczęście huragan mija i za jakiś czas znowu będę regularnie publikować posty. Tym czasem na dnie chlebaka znalazłam czerstwą grahamkę. Rozkroiłam ją na pół, wyjęłam miąższ, ułożyłam kawałki suszonego pomidora i listki ruccoli. Na koniec wbiłam jajko i zapiekłam. Mniam! Miło było odciąć się na chwilę od świata przy gorącym kubku kawy i smacznym śniadanku.
poniedziałek, 15 września 2014
Pieczone bakłażany w oliwie z oliwek
Przeczytałam ostatnio przepis na suszone pomidory i poczułam powiew inspiracji. W temperaturze 150 stopni piekłam plastry bakłażana na ruszcie wyłożonym papierem przez ponad godzinę. Kiedy skórka była zarumieniona wyjęłam je i poczekałam aż wystygną. Plastry oberżyny układałam w słoiku, przekładałam gałązkami rozmarynu i kawałkami czosnku, a na koniec zalałam oliwą z oliwek. Świetnie pasują do tostów pizzy czy zapiekanek.
środa, 10 września 2014
Pieczywko czosnkowe
W marketach często można spotkać gotowe pieczywko czosnkowe, które wystarczy wrzucić do piekarnika. Można również przygotować samemu takie pyszności. Wystarczy dowolne pieczywo pokroić na kromki, posmarować masłem czosnkowym, które jest banalne w przygotowaniu, złożyć wszystko z powrotem i zawinąć w folię aluminiową. Zawiniątko trzeba włożyć do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Pieczywko będzie gotowe, kiedy poczujemy, że po naciśnięciu pod folią jest chrupiące. Mój niejadek jest wielkim zwolennikiem pieczywka czosnkowego. Ostatnio przygotowałam mu je z grahamki. Wsuwał, aż mu się uszy trzęsły.
poniedziałek, 8 września 2014
Ukochane połączenie, a jeszcze o nim nie wspomniałam
Prowadzę kanapkę już ponad rok i zaczęłam się zastanawiać kiedy skończą mi się pomysły. Co ciekawe, nie pisałam jak do tej pory o jednym z moich ulubionych połączeń. Sałata i ser żółty. Najbardziej lubię masłową albo fryzyjską i do tego delikatny lekko słodkawy ser z maślanym posmakiem. Na zdjęciu poniżej występują jeszcze w towarzystwie pomidora i listków bazylii, ale tylko dlatego, że śniadanie miało być kolorowe. Mam nadzieję, że odkryję więcej nie poruszonych smaków.
czwartek, 4 września 2014
Kanapka na ostro z pieczonym indykiem
Niektórzy preferują kanapki nie składane. Pojawia się w tej sytuacji problem jak takie cudo w papier zapakować. Przy pierwszym wakacyjnym wyjeździe zostałam przeszkolona w tej materii. Trzeba zrobić dwie zwykłe kanapki i po prostu je złożyć. Poniżej jest przykład takiego wariantu. Chleb żytni posmarowałam remuladą, ułożyłam kawałki pieczonego indyka, suszonych pomidorów i ostrych papryczek. Złożyłam i zawinęłam w papier. Burzy to mój spokój wewnętrzny, ale czasem trzeba się poświęcić.

środa, 27 sierpnia 2014
Pasta z zielonych oliwek
Osobiście preferuję pastę z czarnych oliwek, jednak obiecałam znajomemu, że na następny wspólny wyjazd zrobię z zielonych. Przygotowałam wielkie pudełko, które jak to zwykle w takich sytuacjach bywa zostało w lodówce. Na szczęście tydzień później inny znajomy mógł mu dostarczyć świeżą. Do jej przygotowania potrzeba: 250g zielonych oliwek (drylowanych baz nadzienia), 200g miękkiej fety, łyżka oliwy z oliwek, pół suszonej papryczki chili i czarny pieprz. Trzeba wszystko razem zmiksować i gotowe. Ponoć do wszystkiego należy dodać szczyptę soli. Tu jest to zbędne, to prawdziwy strzał w dziesiątkę dla tych którzy wiecznie przesalają.
środa, 13 sierpnia 2014
Śniadanie na Orlenie
W dalszym ciągu dużo podróżuję. Ostatnio odpuściłam sobie koszyk z prowiantem, bo trasa była niezbyt długa i śniadanie zjedliśmy na Orlenie. Postanowiłam skusić się na kanapkę orientalną, zaintrygował mnie pomarańczowy plaster marchewki. Bagietka była smaczna, chociaż odrobinę mnie rozczarowała. Miałam nadzieję, że będzie chrupiąca, a przypominała raczej bułki z McDonalda. Za to wnętrze było super. Kawałki kurczaka pieczonego w ziołach, do tego papryka zielona, plastry marchewki i pieczona cebula, a wszystko oblane kremowym sosem z orientalnymi ziołami.
czwartek, 7 sierpnia 2014
Friends Bistro & Caffee Bar, tam też można zjeść kanapkę
Po drodze do pracy zaszłam po kanapkę do Friends Bistro & Caffee Bar. Wybrałam bułkę z ziarenkami słonecznika, niebieskim serem pleśniowym i bekonem, a jako dodatki oczywiście były warzywa: pomidor i sałata lodowa. Kanapka była naprawdę smaczna, a wybór całkiem spory, następnym razem zatrzymam się tam na coś ciepłego. Warto odwiedzić to miłe miejsce w samym centrum Wrocławia, zaraz obok ratusza.
poniedziałek, 4 sierpnia 2014
Ser wędzony ze świeżymi dodatkami
Moja mama jest wielbicielką białego sera wędzonego, ja nie miałam okazji go spróbować. Będąc ostatnio na zakupach, postanowiłam to zmienić. Kupiłam paczkę i zrobiłam kanapki. Chleb żytni posmarowałam masłem czosnkowym, położyłam listki sałaty plastry białego, wędzonego sera i rzodkiewki. Smakowało mi, jednak jakąś super fanką nie zostałam, wolę roladę ustrzycką.
niedziela, 3 sierpnia 2014
Masło czosnkowe
Zaczął się sezon na kukurydzę. Świetnie pasuje do niej masło czosnkowe. Można je kupić albo przygotować samemu. Takie domowej roboty jest o wiele smaczniejsze, bardziej dostosowane do indywidualnych potrzeb smakowy, a poza tym można je wykorzystać do domowych kanapek, na przykład takich z rybą. Wystarczy 100g miękkiego masła, garść drobno posiekanego kopru, 2 ząbki czosnku i szczypta soli (albo łyżeczka, wtedy jest na prawdę słone). Wszystkie składniki trzeba dokładnie połączyć i masełko gotowe.
poniedziałek, 21 lipca 2014
Słodka przekąska na drogę
Wyjazdy wciąż trwają i wciąż pakuję kanapki. Niejadek dostaje chleb z miodzikiem, a reszta ze słodyczy ma pieczywo żytnie posmarowane słodkimi borówkami. Oczywiście borówki to za mało, więc towarzyszy im camembert i ziarna słonecznika. Wszystko oczywiście zawinięte w papier i podpisane.
piątek, 18 lipca 2014
Kanapki na podróż
Ten urlop mam wyjątkowo mobilny. Cały czas jestem w trasie. Najpierw na wschód, potem na zachód, a za chwilę pojadę na północ. Podróże są zawsze długie i kosz z jedzeniem jest bardzo ważny. Oprócz owoców i picia (przy tych upałach bez wody nie da się funkcjonować) muszą być kanapki. Staram się żeby były ciekawe. Warto wtedy pomyśleć o różnych sosach. Ostatnio zrobiłam z trzy rodzaje. Sos miodowo-musztardowy połączyłam z salami, majonez z szynką i jajkiem, a sos tysiąc wysp z żółtym serem i korniszonem. W połowie trasy po kanapkach nie było śladu.
środa, 9 lipca 2014
Sos miodowo-musztardowy
Sos który świetnie pasuje do ryb jak i do mięs szczególnie tych grillowanych. Wystarczy zmieszać musztardę bawarską w proporcjach jeden do jednego z miodem gryczanym i dodać garść drobno posiekanego, świeżego koperku. W razie potrzeby można przyprawić solą i czarnym pieprzem. Sos ma wspaniały zapach, aż chciałoby się wyjadać go łyżeczkami ze słoika.
piątek, 4 lipca 2014
Grillowane brzoskwinie
Zapowiedziałam, że będą owoce i są. Tym razem brzoskwinie. Wybrałam te które wyglądają jak UFO. Łatwo wycina się z nich pestki, a potem wystarczy pokroić na plasterki i ułożyć na suchej, rozgrzanej patelni grillowej. Cienką grzankę z chleba razowego posmarowałam ricottą i przykryłam plastrami grillowanej brzoskwini. Żeby złamać słodycz kanapkę skropiłam odrobiną dżemu z czarnych porzeczek. Oczywiście nie mogłam odmówić sobie listka bazylii, ale to już kwestia gustu.
środa, 2 lipca 2014
Kanapka z tuskawkami na letni podwieczorek
W gorące, letnie dni dobrze smakują lekkie i chłodne dania. Po powrocie z pracy byłam głodna, ale gotowanie nie było mi w głowie. Przygotowałam kanapki na waflach ryżowych, posmarowanych zimnym, waniliowym serkiem homogenizowanym z truskawkami i malinami. Smak złamałam listkami bazylii.
piątek, 27 czerwca 2014
Szynka w męskim wydaniu
Wyszedł tydzień z szynką. Trochę szwarcwaldzkiej, a dzisiaj włoska. Tym razem męska kanapka! Dawno w tym dziale nic się nie pojawiało. Ciemna bułka posmarowana ricottą, obsypana rukolą, a na wierzchu włoska szynka. Mniam, pachniało bosko, a jak smakowało! Może przyszły tydzień też będzie tematyczny. Myślę, że dobry motywem przewodnim będą owoce.
środa, 25 czerwca 2014
Szynka z czarnego lasu
Druga odsłona szynki szwarcwaldzkiej. Tym razem Nie jest dodatkiem do jajecznicy, ale głównym bohaterem. Chleb żytni klasycznie posmarowałam masłem, obsypałam listkami rukoli i botwinki. Następnie położyłam plastry szynki i posmarowałam musztardą francuską. Mmmmm...
poniedziałek, 23 czerwca 2014
Kanapka z przypadku z jajecznicą
Przedwczoraj chciałam zrobić jajka sadzone na śniadanie, ale moja patelnia odmówiła posłuszeństwa i wyszła mi jajecznica. W ten sposób powstała kanapka. Chleb żytni, musztarda bawarska, plastry szynki schwarzwaldzkiej, a na wierzchu jajecznica ze szczypiorkiem. Wpadki kuchenne mogę w niektórych przypadkach pobudzać kreatywność.
poniedziałek, 16 czerwca 2014
Tort kanapka na pierwsze urodziny
Blog o kanapkach w ostatni piątek skończył rok! Na początku nie myślałam, że będę kiedyś podchodzić do niego poważnie. Założyłam go dla żartu.Pomyślałam: Będę robić zdjęcia kanapek, które zjadam i pisać trzy zdania, może wreszcie moje śniadania i kolacje nie będą nudne, będę próbować nowych rzeczy! I tak było do chwili, kiedy wspomniałam koledze, że takie coś prowadzę. On wrzuciła linka na swoją tablicę i nagle liczba odsłon obłędnie skoczyła do góry. Nie przeszło mi przez myśl, że ktoś może chcieć oglądać kanapki. Tak to się wszystko zaczęło. Dwadzieścia tysięcy odsłon później ciesze się, że cały czas go prowadzę i mam nadzieję, że swoimi postami sprawiam przyjemność tym, którzy do mnie zaglądają. Obiecuję być bardziej kreatywna w kolejnym roku i pokazywać więcej ciekawych miejsc ze smakołykami.
Tymczasem piątkowe śniadanie było uroczyste. Była nawet świeczka w torcie! Okrągły chleb z kminkiem przekroiłam na trzy części, które posmarowałam majonezem. Pierwszą warstwę posypałam rukolą, położyłam plastry soczystych pomidorów malinowych i plasterki brie. Przykryłam chlebem, na którym ponownie ułożyłam rukolę i dla odmiany twardy niebieski ser pleśniowy, żółte pomidorki koktajlowe i szczypiorek.
Tymczasem piątkowe śniadanie było uroczyste. Była nawet świeczka w torcie! Okrągły chleb z kminkiem przekroiłam na trzy części, które posmarowałam majonezem. Pierwszą warstwę posypałam rukolą, położyłam plastry soczystych pomidorów malinowych i plasterki brie. Przykryłam chlebem, na którym ponownie ułożyłam rukolę i dla odmiany twardy niebieski ser pleśniowy, żółte pomidorki koktajlowe i szczypiorek.
czwartek, 12 czerwca 2014
Kanapka z Patelni
Od niedawna w centrum Wrocławia jest świetne miejsce, gdzie można zjeść pyszne i nietuzinkowe kanapki. Prócz kanapek w menu można znaleźć burgery czy quesadillas i inne ciekawe smakołyki. Ja skusiłam się na ciabattę wypełnioną po brzegi mięsem z dzika i oczywiście warzywami. Wyjątkowo rozpisywać się nie będę. Każdy, kto będzie przechodził ul. Kuźniczą, zauważy mały kiosk przy Kalamburze z menu wywieszonym na zewnątrz. Naprawdę warto spróbować.
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Grillowane pomidory
Coś dla wszystkich miłośników ciepłych śniadań. Skoro doczekałam się już pysznych pachnących, pomidorów, musiałam trochę pokombinować. Rozgrzałam patelnię grillową i odrobinę skropiłam olejem. Pomidory pokroiłam w grube plastry i ułożyłam na gorącej powierzchni. Po około dwóch minutach obróciłam je i posypałam przyprawami. Solą, czarnym pieprzem oraz listkami świeżego oregano, bazylii i pietruszki. Na talerzu starłam na czerwone krążki jeszcze parmezan. Zjadłam je ze świeżą bułką pszenną, miły cudowną aksamitną konsystencję.
piątek, 6 czerwca 2014
Pomidor, zioła i ser pleśniowy
Naszła mnie straszna ochota na brie. Wyjątkowo skusiłam się na taki z dodatkiem ziół. Zrobiłam grzankę z pełnoziarnistego chleba, ułożyłam plastry sera, na nich pomidora (pomidory wreszcie smakują jak pomidory) i oprószyłam świeżymi listkami pietruszki i oregano.
wtorek, 3 czerwca 2014
Dżem z czarnych porzeczek z zielonym dodatkiem
W zeszłym tygodniu dostałam słoik pysznego dżemu porzeczkowego domowej roboty. Dzisiaj rano otworzyłam go i przy tym deszczu za oknem wreszcie zapachniało mi słońcem i latem. Do porannej kawy była grzanka z chleba orkiszowego, posmarowana masłem i kwaskowym dżemem, a na wierzchu szczypta ekstrawagancji - listki świeżej bazylii.
czwartek, 29 maja 2014
Pieczona gęś ze słodką gruszką
Śniadanie na tarasie zalanym słońcem jest bardzo przyjemne. Szczególnie, kiedy wspomina się je w taką deszczową pogodę jak dzisiaj. W łikend można było sobie na taką rozpustę pozwolić. Prócz owoców przygotowałam pachnącą bagietkę, którą posmarowałam aromatycznym dżemem gruszkowym z goździkami i ułożyłam plastry pieczonej gęsi. Zestawienie słodkiego dżemu z pieczonym mięsem może być zaskakujący, jednak warto spróbować, smakuje wybornie.
wtorek, 27 maja 2014
Raclette z truskawkami
Wieczorem ze znajomymi jedliśmy raclette i zostało trochę sera. Rano zrobiłam grzanki w piekarniku z truskawkami. Nic specjalnego, pszenny chleb tostowy, owoce i ciągnący raclette. Truskawki muszą być słodkie, wtedy świetnie współgrają z serem, a skoro mamy sezon w pełni nie trudno takie znaleźć.
poniedziałek, 19 maja 2014
Chorizo i nie ma innej możliwości
Cierpię z powodu jakiegoś choróbska w stylu przeziębienie i mój organizm zaczął mieć dziwne zachcianki. Myślę, że nawoływanie mnie do zjadania tłustego wiąże się z potrzebą postawienia się na nogi. Dlatego na śniadanie zrobiłam sobie kanapkę gdzie: pełnoziarnisty chleb posmarowałam majonezem, ułożyłam plastry pomidora i kawałki papryki, a na górze dużo plasterków chorizo i starłam parmezan. Od razu się lepiej poczułam.
wtorek, 13 maja 2014
Coś dla wielbicieli jajek
Ostatnio dosyć często robię kanapki z jajkiem, chyba jeszcze wspomnienie ostatnich świąt we mnie siedzi. Chleb żytni (taki bez drożdży) posmarowałam sosem tysiąc wysp, obsypałam rukolom i ułożyłam na nim słupki awokado. Na takim zielonym posłaniu ułożyłam jajko sadzone. Całość miała lekko słodkawy smak i jeśli ktoś lubi takie połączenia to serdecznie polecam.
niedziela, 11 maja 2014
Kanapka dla małego marynarza
Sposobem na marudnego niejadka jest zainteresowanie go czymś ciekawym, na przykład kanapką tematyczną. Dzisiaj coś dla małych wielbicieli podróży morskich. Morze czerwone z kawałków pomidora i papryki, łódeczki z ogórka, maszty ze szczypiorku, a żagle z sera żółtego, zamiast chmurek i obłoczków na niebie masło. Cały obrazek na żytnim chlebie. Ahoj i na morze!
piątek, 9 maja 2014
Kanapka nie musi być nudna, kanapka nie musi być z pieczywem
Żeby przygotować kanapkę wcale nie trzeba używać chleba czy bułek i zamierzam to udowodnić.
Na pasku zboku pojawiła się nowa zakładka: alternatywna kanapka!
Serdecznie zapraszam do zaglądania. Dzisiaj proponuję kanapkę z
naleśnika. Posmarowałam go tapenadą z czarnych oliwek, położyłam plastry
sera żółtego i pasek świeżego ogórka. Na koniec zwinęłam i śniadanie było gotowe.
czwartek, 8 maja 2014
Kurczak do tortilli
Tortilla jest dla mnie alternatywą dla typowej kanapki. Na cienki placek kładzie się co chce i zawija. Najbardziej popularnym dodatkiem do tej formy kanapki jest chyba kurczak. Moja propozycja jest taka. Pierś z kurczaka tnę w kostkę, skrapiam olejem i posypuję przyprawami (ostatnio użyłam mieszanki do kabab), następnie wbijam jajko i obsypuję płatkami owsianymi. Wszystko dokładnie mieszam i zostawiam w lodówce na pół godziny. Potem wystarczy wrzucić na rozgrzaną patelnię i usmażyć.
piątek, 2 maja 2014
Rzodkiewka grilowana
Dorosłam do nowego spojrzenia na warzywa. Dzisiaj na śniadanie przygotowała jako dodatek do kanapek grilowaną rzodkiewkę. Świetnie komponowała się zarówno z wędlinami, jak i serami. Rzodkiewki umyłam i pokroiłam na ćwiartki. Potem pokropiłam odrobiną oleju sezamowego, posypałam rzeżuchą, solą i czarnym pieprzem, a na koniec ziarnami białego sezamu. Wrzuciłam na patelnię grilową i po paru minutach była gotowa. Myślę, że mogła by również stanowić dobry dodatek do pieczonych mięs.
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Croissany a'la McDonalds
Większość pewnie zdarzyło się jeść choć raz w życiu śniadanie w McDonaldzie. Podają tam całkiem niezłe croissanty. Jeśli komuś smakują tak jak mi, to można zafundować sobie takie śniadanie w bardzo prosty sposób w domu. Wystarczy rozkroić croissanta, włożyć do niego ser topiony (taki paczkowany w plasterkach jak Hochland robi) i pokrojony w kostkę plaster szynki, potem zapiec i gotowe.
"Pesto" ze szpinaku
Szpinak...mhhhh, na samą myśl ślinka mi cieknie. Zaszalałam i zrobiłam coś na kształt pesto. Do trzech garści świeżych liści szpinaku, dodałam jeden ząbek czosnku, łyżkę oleju sezamowego i dwie łyżki czarnego sezamu, trochę soli, trochę czarnego pieprzu i sok z cytryny, wszystko potraktowałam bezlitośnie blenderem. Szpinakowe "pesto" świetnie pasuje do kanapek. Można je zestawiać z drobiem, serami (żółtym i pleśniowymi), warzywami, a co najważniejsze przed Wielkanocą, z jajkami też może iść w parze.
czwartek, 24 kwietnia 2014
Poświąteczna kanapka
Święta, święta i po świętach. Jeśli ktoś jednak po tym kilkudniowym obżarstwie ma nadal ochotę na jajka, bo na przykład objadła się tylko ciastami to proponuję: chleb orkiszowy posmarowany pesto ze szpinaku, a na wierzchu plasterki jajka ugotowanego na twardo i rzodkiewki. Jeśli ktoś ma ochotę poczuć jeszcze bardziej Wielkanoc na kanapce, to można ją posypać rzeżuchom.
wtorek, 22 kwietnia 2014
Pumpernikiel z puszystym obłoczkiem
Pumpernikiel ma bardzo charakterystyczny i intensywny smak, nie wszystkie dodatki do niego pasują. Moje propozycja jest taka: twarożek naturalny, plaster grilowanej cukinii, kawałek tuńczyka i listek pietruszki. Wersja na zdjęciu jest idealna jako przekąska na przyjęcie, jednak można również przygotować taką kanapkę z normalnej wielkości kromek i zabrać do pracy.
środa, 16 kwietnia 2014
Cukinia grillowana
Cukinia grillowana może być świetnym dodatkiem do kanapek. Wystarczy ją dobrze umyć i pokroić w cienkie plasterki. Potem skropić olejem sezamowym i sokiem z cytryny, posypać czarnym pieprzem (świeżo zmielonym) i zetrzeć na nią trochę skórki cytrynowej. Jeszcze tylko trzeba wrzucić ją na patelnię grillową i poczekać aż będzie gotowa.
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Zwykła kanapka
Trochę ostatnio brakuje mi inwencji twórczej. Odnoszę wrażenie, że moje kanapki stają się strasznie nudne. Wczoraj taką właśnie zrobiłam. Chleb orkiszowy posmarowałam tapenadą, położyłam plaster sera żółtego, cztery listki sałaty rzymskiej, kilka kawałków czerwonej papryki i parę kaparów. Smakowało mi, ale fajerwerków nie było. Chyba muszę poszukać jakiś ciekawych inspiracji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)